Do zmiany pracy podejdź strategicznie. Spójrz na nią oczami rekrutera. Jak myślisz, czy większą uwagę przyciągniesz, gdy opowiesz o swoich zawodowych sukcesach, doświadczeniu związanym z rolą, na którą aplikujesz, czy informacją o ukończonych studiach? A no właśnie!
Pokazując swoje doświadczenie jako pierwsze zaplusujesz. Podsuwasz pod nos te kluczowe informacje, które mają wciągnąć rekrutera w dalsze poznawanie Ciebie. Tak więc odpowiedź jest prosta: doświadczenie najpierw, edukacja dopiero później.
ALE….
Są dwa wyjątki, kiedy ta strategia się nie sprawdzi…
Po pierwsze, gdy jesteś świeżo upieczonym absolwentem, studentem, który dopiero startuje na rynku pracy i nie ma bogatego w doświadczenie CV. Wówczas, warto przede wszystkim pokazać, że Twój kierunek studiów jest zbieżny z ofertą, na którą aplikujesz. A może studiujesz coś oryginalnego? To kolejna opcja, by się wyróżnić!
Po drugie, gdy owszem masz bogate doświadczenie, ale nie w tej dziedzinie na jaką aplikujesz, ale z kolei kilka lat temu kończyłeś studia z tym związane i chcesz wrócić na ścieżkę zgodną z Twoim wykształceniem.
W tych dwóch przypadkach, wpisz do CV edukacje jako pierwszą, a doświadczenie dopiero po tym podpunkcie.
Połamania pióra podczas pisania CV! 😊